Budząc się każdego dnia, po każdej błogosławionej nocy, po minucie, której mój mózg potrzebuje, aby powrócić do stanu używalności, uświadamiam sobie, że nadszedł kolejny męczący dzień, przez który trzeba przejść, aby móc znowu położyć się w ciepłym łóżku i pogrążyć w błogiej nieświadomości… po której wyjdzie naprzeciw twarda rzeczywistość.
Nawet w weekend czy ferie znajdzie ci się zadanie, bo jak nie szkoła to twoi rodzice z pewnością znajdą ci jakieś zadanie. Posprzątać, przygotować posiłek, zrobić pranie, pomóc przy pracy i Bóg wie co jeszcze. Rodzice naturalnie nie rozumieją, że potrzebujemy odpoczynku, nie mają cierpliwości do naszej niesubordynacji i „wymówek”. Z kolei my nie mamy cierpliwości do rodziców, którzy z sobie tylko znanych przyczyn chcą nam utrudnić życie. To jest klasyczny przykład konfliktu między pokoleniowego.
Brak zrozumienia. Brak cierpliwości. Jako, że jesteśmy dwoma walczącymi stronami, bardzo trudno nam wynegocjować pokój. Czasami negocjacje tylko zaogniają konflikt i obie strony starają się jeszcze bardziej, aby to się zakończyło na ich warunkach. W końcu dochodzi do podpisania aktu kapitulacji, najczęściej przez nas młodych. Jednak jak się można spodziewać pokój nie trwa długo.
W takich sytuacjach brakuje osoby trzeciej, która by popatrzyła na konflikt obiektywnie i pokazała nam to czego nie dostrzegamy. Kimś takim mogą być nasi dziadkowie. W przeszłości musieli mieć podobne sytuacje stojąc po jednej i po drugiej stronie konfliktu. Mogą nas uczyć cierpliwości i zrozumienia wobec rodziców, pokazywać co możemy zrobić, by dochodzić do porozumienia. Z pewnością miałoby to wielki wpływ na relacje między rodzicami a nastolatkami.
A my młodsi w zamian możemy pomagać osobom trzeciego pokolenia, choćby poprzez naukę korzystania z dobrodziejstw nowoczesnej technologii. Jak każda nauka, wymaga to od nas również cierpliwości, co może być ćwiczeniem do jej zachowania w sytuacjach takich jak batalia z rodzicami o posprzątanie biurka w sobotę rano.
Wszystko to ostatecznie można połączyć w ciąg przyczynowo skutkowy w wyniku, którego osoby starsze i nastolatkowie mogą wiele nauczyć się od siebie nawzajem.
